Singapur jest czterokrotnie mniejszy od Moskwy (jego powierzchnia to zaledwie 730 km2). Użytki rolne zajmują mniej niż 1% gruntów, a udział sektora rolnego w PKB wynosi zaledwie 0.03%. Zapasy wody są tu również ograniczone. Aby wyżywić 6 milionów mieszkańców, kraj ten importuje ponad 90% żywności.
Około ośmiu lat temu władze Singapuru zastanawiały się nad pytaniem: jak zmniejszyć zależność żywnościową kraju od eksportu? Zmiana klimatu przyczynia się do susz i powodzi, zakłócając łańcuchy dostaw. Pandemia i niestabilność polityczna na świecie tylko zwiększyły niepokój. Dzisiaj rozmawiamy o tym, co w końcu wymyślili Singapurczycy i dlaczego im się to udaje.
Ale najpierw – mała pomoc.
W Singapurze nie wszystko zawsze było złe w rolnictwie. W latach 1960. 10% mieszkańców pracowało w rolnictwie, a gospodarstwa rolne zajmowały 25% terytorium. Miejscowi rolnicy zaopatrywali 60% kraju w warzywa, 90% w mięso, 100% w jaja. W pewnym momencie Singapur zaczął nawet sam eksportować wieprzowinę.
Ale w 1959 roku do władzy doszedł premier Lee Kuan Yew. Dzięki niemu biedny, zacofany kraj zamienił się w dobrze prosperujące państwo z jednym z najwyższych PKB per capita. Singapur rozpoczął industrializację na dużą skalę.
Rzeki zamieniły się w zbiorniki wodne, pola uprawne w strefy przemysłowe lub tereny mieszkalne. W 1984 roku kraj zaprzestał produkcji wieprzowiny. Powierzchnia użytków rolnych gwałtownie spadła z 25% w latach sześćdziesiątych do 1960% w latach siedemdziesiątych.
Dziś rolnictwo w Singapurze praktycznie nie jest rozwinięte, około 1% ziemi jest uprawiane na niewielkiej już powierzchni kraju.
Nowy plan Singapuru
Na początku 2019 roku Singapur postawił sobie ambitny cel: samodzielnie wyprodukować 30% całej niezbędnej żywności do 2030 roku. Program nosił nazwę „30 do 30”. Dla porównania: dziś Singapur produkuje 8% spożywanych przez mieszkańców warzyw i 8% mięsa.
W 2021 r. władze kraju mówiły, że aby zrealizować plan, trzeba zrobić dwie rzeczy: zoptymalizować przestrzeń dla potrzeb rolników i sfinansować rozwój rozwiązań technologicznych. Powiemy Ci więcej o tych metodach.
Czy parkujemy farmy na dachach, albo gdzie Singapurczycy znajdują miejsca na farmę?
Mając tak mało ziemi, Singapurczycy są naprawdę zmuszeni do kreatywności. Aby uzupełnić krajowy rynek żywnością, rząd kraju wziął na cel także jeden z „pomników” urbanizacji Singapuru – wielopoziomowe parkingi, których dachy zamieniane są obecnie w „pionowe farmy”. W 2021 roku Singapurska Agencja Żywności ogłosiła przetargi na zagospodarowanie miejsc parkingowych, preferując farmy wertykalne wykorzystujące Internet Rzeczy i zautomatyzowaną klimatyzację. Parkingi w Singapurze są duże, więc przeciętna farma dachowa może wyprodukować do 500 kg zieleni dziennie.
Komu Singapur daje pieniądze?
W 2020 roku Singapur wprowadził system grantów „30×30 express” o wartości 30 milionów dolarów. Państwo finansuje do 85% kosztów projektów wysokowydajnych systemów rolniczych, które można zaprojektować i uruchomić w okresie od 6 do 24 miesięcy. Na przykład w 2021 roku pieniądze przekazała firma Kalera, która buduje w Singapurze jedną z największych na świecie pionowych farm: ponad 15-metrową i zdolną do produkcji ponad 500 ton warzyw rocznie. Fundusz Transformacji Klastra Rolno-Spożywczego do 2025 roku zapewnia dotacje w łącznej wysokości 60 mln USD.
Przedsiębiorstwo państwowe Temasek jest kluczowym inwestorem w technologii rolniczej. Zajmuje piąte miejsce pod względem kapitału podwyższonego ryzyka w segmencie AgTech. Na przykład firma inwestycyjna przekazała pieniądze producentowi pionowych farm Bowery Farming (uczestnik rundy inwestycyjnej za 300 mln USD), producentowi „inteligentnego” sprzętu do systemów nawadniania Rivulis Irrigation (zakup 85% udziałów w kwocie 365 mln dolarów), producent mleka alternatywnego Perfect Day (uczestnik rundy inwestycyjnej za 350 mln dolarów). Inwestycje Temasek w agrotech wzrosły czterokrotnie od 2015 roku.
Akceleratory z Singapuru również nie pozostają daleko w tyle. Singapurski Akcelerator GROW znalazł się w rankingu ośmiu największych akceleratorów Funduszy Active Accelerator. Jest to 12-tygodniowy program szkoleniowy, który obejmuje wsparcie finansowe w wysokości do 120,000 XNUMX USD.
W 2007 roku uruchomiono wspólne przedsięwzięcie Alliance of Massachusetts Institute of Technology (MIT) i National Research Foundation of Singapore o nazwie SMART (The Singapore-MIT Alliance for Research and Technology). SMART jest dla MIT jedynym ośrodkiem badawczym poza Stanami Zjednoczonymi i największym międzynarodowym programem. Działalność naukowa jest w pełni opłacana przez rząd Singapuru.
W grudniu 2020 roku Singapur jako pierwszy kraj na świecie zezwolił na sprzedaż mięsa hodowanego w laboratorium. Kurczak „z probówki” firmy Eat Just zaczął być sprzedawany konsumentom. Jednym z inwestorów Eat Just jest Temasek.
Singapur to wyjątkowy poligon doświadczalny rozwiązań agrotechnicznych. Reszta świata może śledzić wyniki narodowego eksperymentu i wyciągać wnioski, wypróbowując dla siebie perspektywę agrotechu.
Źródło: https://vc.ru