Wiosna w Ameryce Północnej jest tuż za rogiem, co oznacza wyznaczenie celów próbnych, spełnienie próśb dealerów o próbki, a hodowcy z całej ziemi otwierają szopę doniczkową. Te miesiące są ekscytujące, ponieważ społeczność rolnicza wspólnie z niecierpliwością czeka na znalezienie najlepszych nowych odmian i zastanowienie się, jaką pogodę przyniesie sezon.
To podekscytowanie jest łagodzone, a przynajmniej zrównoważone, dzięki ogromnej ilości planowania. O tej porze roku każdy sprzedawca uważnie wypatruje najlepszych sugestii lub sytuacji potencjalnie chybionych w tych próbach. Dowiadywanie się o nowej odmianie w połowie sezonu wegetacyjnego lub o tym, że odmiana została porzucona w połowie prób, bez wymiany również w próbach, jest nieuniknione, ale mimo wszystko szkoda takiej sytuacji. Wiele godzin zajmuje przeglądanie próśb o wersje próbne, zatykanie dziur i sporządzanie sprytnych zaleceń.
Wspólnie poszerzamy rynek
Niektóre z tych próśb są łatwiejsze do spełnienia niż inne. Ponieważ dostępność roślin ekologicznych jest nadal stosunkowo niewielka, a miejsce na nowe i lepsze odmiany jest duże, większość z nas – hodowców, sprzedawców, uniwersytetów, hodowców – ma niejasno podobne priorytety upraw, na przykład kapustne z tolerancją na czarną zgniliznę, wysokiej jakości buraki hybrydowe i wysokie Smakuj marchewkę z silnym działaniem polowym. Jednak wyjątkową cechą sektora warzyw ekologicznych jest to, że żadna firma nie jest w stanie samodzielnie osiągnąć tych celów, od genomu po zbiory. Kontynuacja ekspansji rynkowej wymaga współpracy, integracji i ustawodawstwa na wszystkich poziomach łańcucha wartości.
W północnoamerykańskim biznesie półprofesjonalnym wykorzystujemy siłę rozszerzania rynku organicznego wraz z przemysłem, jednocześnie dzierżąc moc przenikliwości, którą jest wyłącznie Bejo. Odkrywamy, że współpraca z dealerami w celu aktywnego testowania i tworzenia organicznej listy życzeń przyszłych produktów przynosi niezliczone korzyści. W Bejo jesteśmy już przyzwyczajeni do profesjonalnej i otwartej współpracy z różnymi podmiotami powiązanymi na rynku, a teraz idziemy jeszcze dalej, aby pogłębiać ważne relacje.
Zdrowa konkurencja
Partnerzy handlowi współpracują z Bejo Seeds Inc., aby zidentyfikować luki w asortymencie w społeczności ekologicznej, testując konwencjonalny materiał, a następnie zgłaszając prośby o wyprodukowanie wysokowydajnych konwencjonalnych odmian jako nowych ekologicznych. Prowadzi to do wczesnego zakupu odmiany, chęci asertywnego wprowadzania na rynek, a nawet prowadzi do dynamicznych rozmów na temat akceptowalności kosztów i kiełkowania – tematów, które wcześniej były sprowadzane do czasów kryzysu plonów lub jakości. Dystrybutorzy również wygrywają, ponieważ mają przewidywania na zmiany odmianowe i dodatki, a jednocześnie są nagradzani asortymentem, który odpowiada ich potrzebom i ostatecznie zapewnia szczęśliwym powracającym klientom. Chętnie pracują lata naprzód nad opracowaniem nowego żądania organicznego, wiedząc, że inni będą mieli taki sam dostęp i czas do wszystkiego, co przechodzi przez potok, nawet wiedząc, że potrzebujemy poparcia wielu konkurencyjnych firm, aby uzyskać prognozy wystarczająco interesujące dla produkcji. Ten model działa, ponieważ każda firma jest przekonana, że będzie w stanie wyróżnić się na rynku pomimo nakładania się odmian w swojej ofercie i powita zdrową konkurencję, pomagając wspólnie rozwijać asortyment.
Wspieranie prób uniwersyteckich
Niektóre scenariusze nie są tak bezpośrednio korzystne jak powyższe. Ważnym ruchem w hodowli uniwersyteckiej jest platforma open source, która obiecuje genetykę do użytku publicznego, taką jak model OSSI – Open Sourced Seed Initiative – który w ten sposób kładzie nacisk na odmiany wolno zapylane. Ponieważ Bejo jest liderem na rynku wielu upraw ekologicznych, stale uczestniczymy w pobieraniu próbek odmian, głównie hybrydowych, tak jak nasz program, aby wspierać badania uniwersyteckie jako kontrole. Bejo ma pochwały za wyznaczanie wzorców, ale czy to również stawia nas jako cel do pokonania? Pewny. Ale także wystawia odmiany Bejo na cudowną sieć raczkujących hodowców uniwersyteckich i hodowców ekologicznych, którą system edukacji tak pięknie kultywuje; i jak powiedział kiedyś kolega: „Jeśli rynek idzie w kierunku odmian hodowców hobbystów OP, to nie radzimy sobie tak dobrze”. Żarty na bok Bejo nadal wyznacza rygorystyczne tempo tworzenia wysokiej jakości odmian hybrydowych dla rynków profesjonalnych, półprofesjonalnych i hodowców domowych, jednocześnie ciesząc się zdrową konkurencją, która zarówno popycha nas do przodu, jak i zwiększa dostępność nasion odmian organicznych.
W miarę jak przechodzimy od zimy do wiosny, a pierwsze organiczne nasiona są poddawane próbom, nadal współpracujemy z wieloma twarzami ekologicznej społeczności, jednocześnie koncentrując się na kultywowaniu i zarządzaniu dynamiczną mieszanką klientów, unikalną dla naszej firmy.
Pracując razem, możemy się wyróżniać.