Każdego roku Kazachowie zjadają ponad 315 tysięcy ton kiszonej kapusty. W ostatnich latach cena tego produktu gwałtownie wzrosła. Na przykład w zeszłym roku w 2022 roku, wśród warzyw, cena cebuli akkula osiągnęła szczyt. Osoby, które były tym bardzo zdziwione, zrobiły zdjęcie ceny w sklepie i udostępniły je na portalu społecznościowym. Ostatecznie musiało to zostać uznane przez Ministra Rolnictwa zeszłego lata.
„Istnieje niezbędna ilość produktów, na rynku krajowym nie brakuje. Niemniej jednak nastąpił wzrost cen cukru i przetworów roślinnych. Wśród produktów roślinnych wzrosła cena cebuli. W związku z tym chciałbym zauważyć, że na rynku krajowym są wystarczające rezerwy cebuli. Tak więc, jeśli miesięczne zapotrzebowanie wynosi 25.9 tys. ton, rezerwy cebuli w kraju wynoszą 34.4 tys. ton” – powiedział Jerbol Karashukeyev.
Według ministra co roku, począwszy od czerwca, zbierane są młode, wczesne cebule. Jego objętość przekracza około 90 tysięcy ton.
Może to zabrzmieć zabawnie, ale stosunek rządu do cebuli jest inny. Wydaje się, że inne warzywa to jedno wzgórze, cebula to jedno wzgórze. Na przykład w latach pandemii jej eksport był ograniczony kwotami. Rolnicy i handlarze chcący sprzedawać ją za granicę musieli uzyskać świadectwa fitosanitarne na eksport zhua.
„Chętni na eksport cebuli będą mogli uzyskać świadectwa fitosanitarne z rejonowych i powiatowych oddziałów terytorialnych Państwowej Komisji Inspekcji w kompleksie rolno-przemysłowym Ministerstwa Rolnictwa. Wydanie zaświadczeń fitosanitarnych trwa 5 dni roboczych, wydanie zaświadczeń o kwarantannie – 3 dni robocze” – informuje Ministerstwo Rolnictwa.
W ubiegłym roku zaczęto dyskutować o całkowitym zablokowaniu eksportu cebuli. Szef resortu rolnictwa otwarcie stwierdził, że resort nie popiera tej kwestii.
Według Biura Statystyk Narodowych w 2022 roku rolnicy z Kazachstanu zebrali ponad 1.1 miliona ton Zhu. Plon z hektara wyniósł 458.8 kwintali. Resort rolnictwa zapewnił, że tom ten „w pełni odpowiada potrzebom krajowego rynku”. Wynika to z faktu, że każdego roku Kazachstanie zjadają 3 razy mniej niż ta objętość, średnio 315 tysięcy ton żywności.
Jednak na początku nowego roku, w ubiegłym tygodniu, Komisja Międzyresortowa w rządzie wstrzymała eksport cebuli z Kazachstanu. W szczególności Międzywydziałowa Komisja ds. Polityki Handlu Zagranicznego i Udziału w Organizacjach Gospodarczych podjęła decyzję o wprowadzeniu zakazu wywozu cebuli na okres 3 miesięcy. Odbywa się to „w celu zapobieżenia masowemu eksportowi cebuli z Kazachstanu i ustabilizowania jej cen”.
„Wzrost popytu na kazachską cebulę z krajów trzecich był spowodowany klęskami żywiołowymi w Pakistanie, jednym z największych producentów cebuli w Azji i na świecie. Powódź w tym kraju doprowadziła do wzrostu cen cebuli na rynkach świata, w tym w naszym kraju. W południowych regionach Kazachstanu, a także w Uzbekistanie zamrażanie produktów podczas silnych mrozów stanowi dodatkowe obciążenie dla jego kosztów. W rezultacie główni producenci cebuli aktywnie importują produkty z Kazachstanu – poinformowało Ministerstwo Rolnictwa”.
Agencja na podstawie danych akimatów podała, że dziś potwierdzone rezerwy cebuli w kraju wynoszą 152.4 tys. ton. Okazuje się, że to tylko 14% całości ubiegłorocznych zbiorów. Ale nawet ta ilość wystarczy, dopóki nowy produkt nie zostanie zebrany - zapewnił resort.
A wprowadzona bariera eksportowa powinna zapobiec ryzyku eksportu cebuli z Kazachstanu. Obserwuje też północny sąsiad kazachskich zhua.
„Należy zauważyć, że w Kazachstanie hurtowa cena cebuli wynosi 150-170 tenge za kilogram, w sąsiedniej Rosji i Uzbekistanie cena dochodzi do 240 tenge. Ponadto, według Qaztrade, Uzbekistan i Tadżykistan nałożyły ograniczenia na eksport cebuli do swoich krajów. Rząd będzie uważnie obserwował sytuację w kraju i na świecie, aby w odpowiednim czasie usuwać wszelkie ograniczenia, aby w najbliższym czasie poprawić sytuację na rynku” – wyjaśniło Ministerstwo Rolnictwa.
Resort zaznaczył, że podjęte zostaną działania mające na celu „zmniejszenie negatywnych skutków zakazu wywozu cebuli” dla rolników, którzy planują sprzedać sąsiadom część ubiegłorocznych bogatych zbiorów i stracić dochody. Ale trudno na tym zarobić duże dochody: rząd zaczął kupować od nich cebulę przez korporacje społeczne i przedsiębiorcze do funduszy stabilizacyjnych, a także za pośrednictwem sieci handlowych z systemem obiegu. W jakiej cenie zostanie odebrany, nie podano. Prawdopodobnie około 150 tenge.
Na przykład w 2022 r. ministerstwo wspólnie z akimatami regionów Turkiestanu i Zhambyl, gdzie rozpowszechnione są „plantacje cebuli”, pracowało nad zawieraniem umów między producentami cebuli a akimatami innych regionów i miast. Następnie w drodze negocjacji cena sprzedaży każdego kilograma cebuli została obniżona z 220 tenge do 110 tenge.
Kolejny zakaz został przyjęty przez biznes w bólu, z westchnieniem. Według nich 70 tysięcy ton kazachskich śmieci może zgnić. „Według Krajowej Izby Przedsiębiorców „Atameken” przedsiębiorcy z Zachodniego Kazachstanu częściowo poparli inicjatywę władz i wyrazili sprzeciw wobec zakazu”.
„Zakaz zostanie przedłużony co najmniej do końca kwietnia 2023 roku. Do tego czasu w kraju konsumuje się tylko ponad 80 tys. ton cebuli. A 70 tysięcy ton gnije na próżno, nikt tego nie potrzebuje. Rolnicy zamiast eksportować za granicę będą musieli wyrzucić ją do śmieci. Bo warto wziąć pod uwagę, że bardzo trudno jest zachować tego typu warzywa do maja: kiedy nadchodzi wiosna, zaczynają kiełkować. Problem ten jest szczególnie nasilony na południu. Od 15 kwietnia do 1 maja w północnych regionach zaczynają zbierać świeże żniwa Nowego Roku. Jak więc nasi producenci produktów przekazują stary produkt?”, martwi się kierownik gospodarstwa „Nowy Świat” Anatolij Kan.
Wyrażając opinię kolegów, przedsiębiorca proponuje ograniczenie zakazu eksportu do 20 marca. Wtedy z jednej strony zhua w kraju nie zabraknie, a jej ceny nie wzrosną gwałtownie. Z drugiej strony producenci będą mieli czas na sprzedaż zeszłorocznego zboża za granicę od końca marca do połowy kwietnia, aż wszyscy usta dotkną nowego produktu.
Ponadto biznes zaproponował wprowadzenie ceł wywozowych w wysokości 30-40 tenge za kilogram na wywóz cebuli z kraju do 10 kwietnia 2023 r. Wpływy z cła powinny być kierowane do korporacji społecznych i przedsiębiorczych. Te same środki będą mogli przeznaczyć na dalszy zakup nowego zboża z firmy do funduszy stabilizacyjnych.
„Dzięki temu Kazachstan będzie mógł utrzymać cenę zhua na dystans. A producentom udaje się kupować zeszłoroczne ziarno bez gnicia, utrzymując je gładkie. Ponadto dochody z cła zostaną skierowane na wsparcie krajowych rolników” – powiedział Anatolij Kan.
Jednak międzyresortowa Komisja ds. polityki handlu zagranicznego i udziału w organizacjach gospodarczych nie rozpatrzyła jeszcze tej propozycji.
Ogólnie rzecz biorąc, tadżycka cebula zaleje przed nami kraj Kazachstanu. Nuraly Bukeikhanov, dyrektor generalny QazTrade, powiedział, że podpisali umowę z Tadżykistanem na dostawę 6 tys. ton wczesnego zboża do Kazachstanu.
„Poza sezonem podpisaliśmy umowę na gwarantowane dostawy do kraju 6 tys. ton wczesnodojrzałych owoców jagodowych. Strona tadżycka zaoferowała nam również zniżkę taryfową na przewóz produktów kolejami rodzimymi. Jednocześnie opracowywane są dostawy dodatkowych ilości produktów rolnych z Tadżykistanu do Kazachstanu” – powiedział Nuraly Bukeikhanov.
Tadżyccy producenci rolni zobowiązali się do zapewnienia jakości i terminowości dostaw swoich produktów.
Według Centrum rozwoju polityki handlowej „QazTrade” Ministerstwa Handlu i Integracji, spotkanie rozpocznie się w połowie kwietnia br. w rejonie Khatlon w Tadżykistanie. Przewiduje się, że produkty tadżyckie pojawią się na kazachskich półkach na przełomie kwietnia i maja.
Źródło: https://inbusiness.kz