We wszystkich regionach kraju przedstawiciele związków zawodowych i Państwowej Komisji Kontroli przeprowadzą monitoring, podczas którego zostanie przeanalizowana organizacja prac przy układaniu i przechowywaniu warzyw w funduszach stabilizacyjnych. Do obław na miejscu wezmą też udział pracownicy ministerstw rolnictwa i regulacji antymonopolowych i handlu. Poinformowało o tym BelTA biuro prasowe Federacji Związków Zawodowych Białorusi.
W poprzednich latach Federacja Związków Zawodowych wielokrotnie zwracała uwagę na problem niedoboru krajowych przetworów owocowo-warzywnych na rynku. Jak wykazały wyniki związkowego monitoringu cen, często w sezonie zimowo-wiosennym tradycyjnych białoruskich warzyw – kapusty, buraków, cebuli – brakowało na półkach sklepowych w wymaganej ilości. Ich miejsce zajęły importowane, których cena była zauważalnie wyższa. I to pomimo faktu, że w kraju uprawia się znacznie więcej takich produktów, niż jest to konieczne do konsumpcji krajowej.
W związku z tym związki zawodowe złożyły propozycję usprawnienia pracy funduszy stabilizacyjnych. W rezultacie w październiku br. Rząd przyjął Uchwałę nr 658 „O funduszach stabilizacyjnych towarów”. Dokument ten zawiera szereg innowacji, które odzwierciedlają m.in. propozycje związków zawodowych. W ten sposób organizacje odpowiedzialne za przechowywanie warzyw poza sezonem, ilości niezbędne do sprzedaży produktów, harmonogramy dostaw do organizacji handlowych są jasno określone. Ponadto istnieją jasne wymagania dotyczące umów między organizacjami, które przechowują produkty i sprzedają je na rynku.
„Nowe przepisy zakładają, że każda ze stron przyjmuje na siebie określone obowiązki: ten, kto składa warzywa, zapewnia niezbędną objętość i warunki ich przechowywania, a organizacje branżowe gwarantują, że będą odbierać te produkty zgodnie z opracowanymi harmonogramami i w terminie ustalić cenę. To wszystko pozwoli uniknąć sytuacji, które miały miejsce w poprzednich latach, kiedy to producenci niepewni, czy ich produkty będą kupowane na rynku krajowym, masowo sprzedawali je za granicą, a na krajowym rynku w pewnych momentach ich brakowało” — poinformowała Federacja Związków Zawodowych. – Do tej pory składanie warzyw i jabłek w funduszach stabilizacyjnych zostało prawie zakończone. A według wstępnych szacunków ilość warzyw i jabłek w funduszach stabilizacyjnych jest znacznie wyższa niż przed rokiem. To, czy jest ich wystarczająco dużo w każdym regionie, czy występują braki i naruszenia warunków przechowywania tych produktów, jakie postanowienia są zawarte w umowach na dostawę towarów z funduszy stabilizacyjnych, ocenią przedstawiciele związków zawodowych i Kontroli Państwowej podczas nalotów”.
Źródło: https://www.belta.by